Gigantyczne, nieco nieporęczne laptopy 17-calowe mogą być skonfigurowane do obsługi studiów graficznych i renderowania animacji 3D. Modele takie jak HP ZBook 17 G2 faktycznie spełniają zadania stacji roboczej, co zdecydowanie odróżnia je od lekkich stacji biznesowo-roboczych takich jak HP ZBook 14 G2 czy Lenovo ThinkPad W550s. Faktycznie na rynku jest ich tylko kilka.

Konkurencja ZBooka

Każda mobilna stacja robocza może być skonfigurowana na wiele różnych sposobów. Najsłabszy dostępny HP ZBook 17 G2 mógłby nawet ustępować pod pewnymi względami EliteBookowi 850 G2. Jeśli jednak ktokolwiek wybiera blisko 4 kilogramowego, 17 calowego potwora, to prawdopodobnie celuje w najwyższą możliwą wydajność. Wówczas oprócz wspomnianego modelu może wybrać Dell Precision M6800 i MSI WT72. Wszystkie 3 są 17 calowymi notebookami o bezkompromisowej mocy. Oba konkurencyjne modele są tańsze od podobnie skonfigurowanego ZBooka, ale też wypadają nieco gorzej.

Dzięki możliwości podpięcia dysku SSD o pojemności 0,5 TB bezpośrednio pod szyną PCI (technologia HP Z Turbo Drive) laptop ten reaguje szybciej, testy wskazują też, że lepiej radzi sobie z bardzo wymagającą obróbką grafiki. Kolejną zaletą jest możliwość wybrania matrycy DreamColor. Doskonałe oddanie kolorów, duża wydajność GPU (potencjalnie Nvidia Quadro K5100M z 8 GB własnej pamięci) i jakość wykonania przemawiają za HP ZBookiem 17 G2, jako wyborem dla profesjonalnego grafika. Trzeba natomiast wziąć pod uwagę, że jest to laptop bardzo głośny i o bardzo ograniczonej mobilności. Nie ma też możliwości zakupienia go z wyświetlaczem o wyższej rozdzielczości niż Full HD.

Czysta moc

HP ZBook 17 G2 może zostać wyposażony w procesor Intel Core i7 4940MX, do 32 GB RAM, profesjonalną kartę graficzną Nvidia i ultraszybkie dyski (RAID SSD lub SSD HP Z Turbo Drive). Aktualnie nie ma na rynku laptopa, który byłby jednoznacznie wydajniejszy od niego. W konkretnych zastosowaniach mogą z nim konkurować mobilne stacje robocze Dell, MSI, Clevo, Toshiba i Lenovo.